Gołąbki,  Infrastruktura,  Niedźwiadek,  Szamoty

Jak zmienią się ulice Gierdziejewskiego i Posag 7 Panien?

Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta ogłosił długo wyczekiwany przetarg na zmianę przebiegu ul. Gierdziejewskiego oraz przebudowę początkowego fragmentu ul. Posag 7 Panien.

Przetarg obejmuje tylko dokumentację projektową – na prace budowlane poczekamy co najmniej do 2025-2026 roku.

Zapoznałem się z założeniami projektowymi i wynotowałem najważniejsze fragmenty.

Założenia dla ul. Gierdziejewskiego

  • Gierdziejewskiego ma stanowić główną drogę wylotową z północnego Ursusa w stronę Połczyńskiej, przyszłego parkingu P+R przy metrze Karolin oraz trasy S8.
  • Planowane są 4 pasy ruchu – po dwa w każdym kierunku. 
  • Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym wykona analizy ruchu dla rejonu Szamot i dostarczy prognozy ruchu projektantom w celu ewentualnego dostosowania założeń projektowych.
  • Prognozy ruchu uwzględnią budowę w przyszłości sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu z ulicami Licencyjną i Leszczyńskiego oraz pasów do bezkolizyjnych skrętów w lewo z ul. Gierdziejewskiego.
  • Realizowany będzie przebieg ul. Gierdziejewskiego widniejący w planie miejscowym, tj. od ul. Posag 7 Panien do ul. Jagiełły – istniejący fragment od Posagu do Balickiej docelowo zostanie zlikwidowany, podobnie jak część ulicy Warszawskiej.
  • Na skrzyżowaniu ulic Gierdziejewskiego, Posag 7 Panien i Czerwona Droga powstanie sygnalizacja świetlna. Planowany jest komplet przejazdów rowerowych oraz obustronne drogi dla rowerów. 
  • Przy Gierdziejewskiego (pomiędzy Posagiem i Jagiełły) nie będzie żadnych zatok parkingowych ani miejsc postojowych.
  • Projekt zakłada, że projekt Lex Deweloper w miejscu Wielkiej Żółtej Hali (czyli Hali Tłoczni i Spawalni) dojdzie do skutku – ulice mają być projektowane w odniesieniu do “zadania budowy budynków mieszkalnych” realizowanego przez firmę Ronson Development.

Założenia dla Posagu 7 Panien

  • Przebudowa obejmie fragment od Gierdziejewskiego do Taylora.
  • Projekt ulicy będzie zbieżny z tym, co zaprojektowano dla pozostałych części Posagu – jednostronna droga rowerowa, brak miejsc parkingowych przy ulicy (zgodnie z planem miejscowym), jeden pas ruchu w każdym kierunku, szpalery drzew po obu stronach jezdni, szerokie chodniki.

Nasza opinia, obawy i propozycje zmian

Jeżeli chodzi o sam nowy przebieg ulicy Gierdziejewskiego, to mam wrażenie, że jesteśmy trochę zakładnikami koncepcji z lat 90., kiedy zakładano przedłużenie ulicy przez tereny obecnego parku Hassów na drugą stronę torów kolejowych. Koncepcja się zmieniła, ale “odgięcie” Gierdziejewskiego zostało w planach miasta – tylko kończące się na ulicy Jagiełły.

Czy Eko Park faktycznie urośnie?

Uzasadnieniem dla zmiany przebiegu jest m.in. poszerzenie Eko Parku. Niewątpliwie zyska on sporo przestrzeni (w miejscu dawnej ulicy Gierdziejewskiego oraz Warszawskiej), ale także straci (w miejscu, gdzie przebiegnie nowa ulica). Koniec końców bez przeniesienia bazarku z obecnego miejsca można założyć, że w praktyce Eko Park pozostanie z grubsza tej samej wielkości, zmieni się tylko jego układ przestrzenny – na bardziej przysunięty do Szamot. 

Bezpowrotnie zostaną jednak stracone inwestycje w urządzenie parku w miejscu, w którym przebiegnie nowa ulica.

Czy trzeba jeszcze bardziej okrajać zieleń?

To niestety również może się zmienić, ponieważ w planie miejscowym zapisane jest też okrojenie kolejnych kawałków Eko Parku pod budowę dalszej części Gierdziejewskiego, aż do wiaduktu. Moim zdaniem to zupełna gigantomania i będzie trzeba zrobić wszystko, aby do tego nie doszło – w obecnym pasie drogowym ulicy spokojnie zmieszczą się cztery pasy ruchu, bez potrzeby ingerencji w tereny zielone. Będziemy o to apelować do władz miejskich jako Bezpieczny i Zielony Ursus. 

To jednak zadanie na kolejne lata, ponieważ obecny przetarg nie obejmuje tego fragmentu ulicy.

Czy cztery pasy w tym ruchu to dobry pomysł?

Moje największe wątpliwości budzi szerokość nowego fragmentu Gierdziejewskiego. 

Po dwa pasy ruchu w każdym kierunku będą łączyły się z jednopasmowymi ulicami Jagiełły i Warszawską. Czy jest sens budować w tym miejscu tak szeroko? Całkowicie rozumiem przekrój 2×2 na odcinku od Posagu do wiaduktu, ale tutaj? Ostatecznie i tak cały ruch utknie na wąskim gardle w postaci ul. Jagiełły.

Jedynym uzasadnieniem które widzę jest możliwość wytyczenia na jednym z pasów buspasa i skierowania tędy linii dowozowych do metra. Tyle, że biorąc pod uwagę plany przedłużania M2 na Niedźwiadek to też będzie rozwiązanie tymczasowe – pytanie czy na 5 czy na 25 lat.

Podzielimy się tymi wątpliwościami ze SZRM i Biurem Architektury, być może badania ruchu trochę rozwieją nasze wątpliwości…

Niezależnie od tego, jeżeli faktycznie dojdzie do budowy w przekroju 2×2, dobrze by było, aby w weekendy jeden pas ruchu został przeznaczony na parkowanie dla klientów bazarku. Jednocześnie trzeba zadbać o dobre wygrodzenia terenów zielonych, na wypadek gdyby trafili się chamowaci kierowcy-wandale (a niestety jest to bardziej niż pewne).

Czy drogowcy od razu zwiną zbędny asfalt?

Moją ostatnią wątpliwością jest to, czy miasto przy okazji realizacji projektu “zwinie też asfalt” z likwidowanych fragmentów Warszawskiej i Gierdziejewskiego i wykorzysta przebudowę, aby faktycznie poszerzyć Eko Park. Jeżeli nie, to przez kolejne lata będziemy musieli żyć z mało estetyczną i dość bezużyteczną prowizorką oraz znacząco pomniejszonym parkiem.

Czy jest o co kruszyć kopie?

Sytuacja ma w sobie cechy antycznej tragedii. Protestowanie przeciwko nowemu przebiegowi Gierdziejewskiego to protest przeciwko urządzaniu osiedla zgodnie z planem miejscowym. Obecnie ulica jest absurdalnie szeroka, brzydka, niebezpieczna dla pieszych, pozbawiona infrastruktury rowerowej, ma krzywe chodniki i wysokie krawężniki. Wstrzymywanie jej przebudowy, podobnie jak wstrzymywanie przebudowy Posagu 7 Panien to utrzymywanie substandardu i proszenie się o wypadki.

Czyli nie ma czego bronić.

Z drugiej strony, zmiana przebiegu oznacza zaoranie części Eko Parku przy wątpliwych korzyściach dla ruchu drogowego, jako, że auta i autobusy i tak utkną na wąskim gardle.

Wydaje się, że najlepszą możliwością byłoby zaadaptowanie istniejącego śladu ulicy Gierdziejewskiego, ale to z kolei spowoduje protesty ze strony mieszkańców, którzy w planie mieli zagwarantowany park nieoddzielony od ich mieszkań szeroką ulicą. Nie ma łatwego wyjścia z sytuacji.

Skip to content